Dyfuzor czy kominek?
Dyfuzor, kominek, nebulizator – czego używać do rozpylania olejków eterycznych, aby doświadczyć pełnego spektrum dobrodziejstw płynących z aromaterapii?
Podczas rozmów, warsztatów, gdy pytamy Was o sprzęt do aromaterapii, to Wasze myśli galopują do kominków aromatycznych. Bo są znane od zawsze i wszędzie dostępne. Na szczęście to relikt przeszłości i to, co musicie zapamiętać to to, żeby już więcej ich nie używać.
Kominek aromatyczny – zgiń, przepadnij!
Działanie kominków każdy zna: do miseczki wlewamy wodę, dodajemy olejki i podgrzewamy świeczką. Ale wiecie też, że czyste olejki eteryczne, pod wpływem temperatury tracą swoje właściwości terapeutyczne i mogą nam wręcz szkodzić! Po co się truć? Jest to najważniejszy argument za tym, aby zakończyć kominkową przygodę.
Ponadto olejki są różne i tak naprawdę tylko niewiele z nich będzie na tyle stabilnych by dać się rozproszyć w kominku. Większość tak szybko ulega zniszczeniu z uwagi na wysoką temperaturę, że nawet nie odczujemy ich pięknego zapachu. Za to część jest na tyle ciężkich, że nawet nie są dyfuzowane, bo para wodna „nie ma siły” ich unieść.
Dyfuzor aromaterapeutyczny
To co jest rekomendowane przez aromaterapeutów to dyfuzor aromaterapeutyczny. Używamy do niego zimnej wody, która przemienia się w „parę” (raczej taki aerozol) bez zastosowania wysokiej temperatury. To, co rozpyla olejki to ultradźwięki. Dzięki temu nie tracimy właściwości olejków i jednocześnie przy pięknym zapachu możemy korzystać z ich różnorodnego, korzystnego działania na nasze zdrowie i emocje.
To co ważne, przed zakupem warto sprawdzić czy dany dyfuzor jest dedykowany do aromaterapii. Kluczowe jest tu tworzywo, z którego jest on wykonany, bowiem słaby plastik wejdzie w reakcje z olejkami cytrusowymi i ulegnie zniszczeniu.
Na rynku dostępne są także nawilżacze powietrza z funkcją aromaterapii. Jest w nich wydzielona przestrzeń do aplikacji olejków. Minusem tego jest fakt, że te olejki często tam zostają, wchodzą też w reakcje z plastikiem. Poza tym, nawilżacz pracuje na wyższych obrotach, wyrzucając z siebie więcej pary w krótszym czasie niż dyfuzor, przez co jest mniej ekonomicznym rozwiązaniem.
Dla osób rozpoczynających przygodę z olejkami eterycznymi, dobrej jakości dyfuzor jest najlepszym rozwiązaniem!
Najwyższy poziom wtajemniczenia – nebulizator
Nebulizator (ale nie ten do inhalacji) to szklane urządzenie na prąd, które rozpyla olejki bez użycia wody oraz także bez wpływu temperatury. Za jego pomocą możemy korzystać najintensywniej z mocy olejków. Minusem jest jednak cena.
Uwaga! Do inhalatorów nie dodajemy olejków eterycznych!
Szalony poniedziałek z dyfuzorem!
A w pakiecie od razu olejki na dobry nastrój!
W dniach 22-26 lipca trwa akcja BOGO (buy one get one) – czyli kup jeden olejek/produkt, a grugi dostaniesz gratis. W poniedziałek możemy zamówić dyfuzor Petal (mam, polecam!) i dostaniemy do niego 3 olejki cytrusowe (5ml każdy): kumkwat, czerwona mandarynka i dzika pomarańcza. Olejki te podnoszą nastrój, działają p.bakteryjnie, wspierają odporność i mają właściwości oczyszczające (i czyszczące!). Jeśli masz chrapkę na ten zestaw, skontaktuj się ze mną!
BOGO to też doskonała okazja, by do nas dołączyć i codziennie zgarniać produkty już z 25% zniżką. Sprawdź, jak założyć konto i mieć stały rabat!
