Jak przeżyć święta bez zbędnych kilogramów i niestrawności?
Grudzień 19, 2017
Co roku obiecujemy sobie, że w te święta na pewno się nie przejem, spróbuję wszystkiego po troszeczku i ominą mnie wzdęcia, zatrzymanie wody i złe samopoczucie… A skoro powtarzamy tak sobie co roku, to znaczy, że chyba coś nie gra. 😉 Jak zatem przygotować się i przeżyć święta, aby później nie narzekać?
Proponuję kilka prostych zasad:
- W wielu domach dzień wigilii to dzień postu, bo tak stanowi tradycja. Wiadomo, z tradycją się nie dyskutuje, ale pamiętajmy, że post to nie głodówka. Zatem czekając cały dzień aż zabłyśnie pierwsza gwiazdka, po prostu coś zjedzmy, by wieczerza nie stała się wielką rozpustą! Wtedy wzdęcia – murowane! W ten dzień zjedzmy lekkie śniadanie (i pierwsze i drugie), nie zapominajmy o obiedzie. Wiadomo, kolacja będzie cięższa niż codzień, ale jeśli nie przetrzymamy żołądka na całkowitym głodzie, to lepiej zniesiemy nawet ciut większy wieczorny posiłek.
- Jak we wszystkim, tak i tu kluczem jest umiar! W Polsce świętujemy aż 3 dni, więc pałaszowanie smakołyków niech będzie rozłożone na cały ten czas. Sięgaj po małe porcje i nie zagryzaj kapusty makowcem. Najlepiej słodkości odłożyć na pierwszy lub drugi dzień świąt na drugie śniadanie.
- Nic tak nie łączy ludzi, jak wspólne aktywności. Wybierzcie się z rodziną na spacer, a jeśli pogoda nie dopisze to chociaż na mikro spacerek. Sięgnijcie po gry planszowe, śpiewajcie kolędy! Zróbcie wszystko, by jak najmniej spędzać czasu przy stole.
- Pomyśl o sobie! Często sięgamy po kolejne porcje tylko dla świętego spokoju. Bo co powie ciocia, babcia czy ktokolwiek inny… Przecież święta są raz do roku…! Boże Narodzenie owszem, ale jak policzymy wszystkie inne uroczystości, to pełne obżarstwo średnio raz w miesiącu mamy zaklepane! Jeśli ktoś chce jeść po kokardę – śmiało. Jednak jeśli Ty nie chcesz, to po prostu podziękuj i rób swoje! Trudne, ale warte wyćwiczenia!
- Baw się! Tak, dokładnie: baw się! Święta to radosny czas, więc niech uśmiech nie znika z Twojej twarzy, zarażaj dobrą energią wszystkich domowników, to wtedy nie tylko nastroje będą lepsze, ale przede wszystkim trawienie!
Na ten cudowny świąteczny czas życzę Wam samych radosnych chwil z bliskim, pełnych miłości, serdeczności i uśmiechy. Niech Wasze marzenia się spełniają!
Tekst powstał przy współpracy z Farmą Świętokrzyską.
