Blog, Olejki eteryczne

Air – mieszanka wspierająca układ oddechowy

Air. Powietrze. Wdech i wydech… wdech i wydech… niby nic, ale dzięki temu możemy żyć. Dla nas to tylko kilku sekundowe monotonne działania, na których w ogóle się nie skupiamy, a wtedy w naszym organizmie dzieją się cuda. Czy możemy jakoś wesprzeć siebie, układ oddechowy, aby te procesy były efektywniejsze? Pewnie tak. Ale nie jestem lekarzem, więc nie będę wchodzić w anatomię i skomplikowane relacje biochemiczne, które dzieją się w nas za każdym wdechem i wydechem.

Jednak dziś chciałabym się podzielić z Wami moimi doświadczeniami, jak w domowych warunkach dbamy o nasze drogi oddechowe. Kluczowa tu będzie oczywiście tytułowa mieszanka Air. Ale powiem o niem też w ujęciu emocjonalnym. Ciekawi?

Air – mieszanka na lepszy oddech

Najpierw zerknijmy na skład tej mieszanki. Jest naprawdę bogaty. Zaczynamy od liścia laurowego i lecimy przez eukaliptus, miętę pieprzową, drzewo herbaciane, cytrynę, kardamon, cynamonowiec kamforowy, muszkatołowiec madagaskarski… Dzieje się, co? Czemu akurat te olejki są w tej mieszance? Na wstępie powiem tylko, że mieszanki nie są robione po to, by ładnie pachniały, ale głównie po to, by wykorzystać moc synergii, aby jeszcze efektywniej działały niż pojedyncze olejki. Wróćmy do składu.

Pamiętacie, że olejki eteryczne są silniejsze od ziół nawet do kilkudziesięciu razy? Dlatego chętnie zamieniamy zioła na olejki eteryczne, bo są łatwiejsze i szybsze w obsłudze oraz o wiele bardziej wydajne. Znacie stary sposób zaparzania liści laurowych, by pozbyć się suchego kaszlu i chrypki – zarówno przez inhalacje jak i płukanki? To nikogo nie powinien dziwić w składzie właśnie ten olejek. Choć liście laurowe w medycynie ludowej często były też główny składnikiem mieszanek na oczyszczanie czy moczopędnych, to jednak okłady z nich stosowano też przy zapaleniu oskrzeli czy zapaleniu stawów. Szerokie działania liścia laurowego wykorzystujemy i tu, aby łatwiej było nam oddychać przy różnych infekcjach.


Lecimy dalej: mięta pieprzowa. Jeśli kiedykolwiek rozmasowałaś w dłoniach kroplę mięty pieprzowej, a następnie wzięłaś kilka głębokich oddechów, to już wiesz, czemu jest w składzie tej mieszanki. A jeśli nigdy jeszcze nie próbowałaś, to zgłoś się do mnie po próbeczkę i przetestuj!

Otóż mięta pieprzowa momentalnie otwiera drogi oddechowe ułatwiając oddychanie. Często robię sobie taką kurację, gdy czuję, że nos się zatyka, czy to z suchości po pomieszczeniu czy z powodu kataru czy zapalenia zatok. Naturalnie przy infekcjach, zamiast mięty używam Air, aby wykorzystać też moc pozostałych olejków. Encyklopedia Modern Essentials, (wyd.11) wskazuje, że np. olejek z drzewa herbacianego wykazuje przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze, przeciwzapalne, przeciwwirusowe właściwości. Cytryna natomiast m.in. antyoksydacyjne, antyseptyczne, przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe, przeciwzapalne. Eukaliptus także. Wymieniać dalej?

Czyste powietrze – pomoc dla układu oddechowego

Myślę, że jeśli zapewnimy sobie choć odrobinę lepszej jakości powietrze, to też nasz układ oddechowy będzie lepiej pracował (i odpornościowy i wszystkie inne), bo nie będzie musiał tracić energii na walkę z patogenami. Dlatego jak tylko słyszę, że u dzieci w przedszkolu zaczynają się jakieś choróbska, to „Air leje się wiadrami”, aby niczego nie złapać. A jeśli jednak coś na dopadnie, to by szybciej się z tej infekcji wyczołgać.

Podobnie sprawa się ma z alergiami. Gdy mnie łapie wiosną kichanie, od razu sięgam po trio: lawenda, mięta, cytryna – po kropelce do kapsułki i jest spokój. Jednak dla wielu osób wystarczający jest właśnie Air. Najczęściej wmasowują rozcieńczony olejek na grzbiet nosa i zatoki, by odetkać opuchnięte śluzówki i móc głęboko oddychać. Więcej o alergiach pisałam tu (klik)!

Jak stosować mieszankę Air?

W kwestii profilaktyki zdrowia i wspierania przy dolegliwościach ze strony układu oddechowego mamy 3 metody.

Przede wszystkim odpalamy dyfuzory. One oczywiście u nas są non stop, ale zwykle z innymi olejkami. Ale jak się coś dzieje, to Air, czasem wzmocniony czy drzewem herbacianym czy eukaliptusem, w zależności co nam dolega. Sezon jesienno-zimowy skłania nas do tego, byśmy części dyfuzorami Air, aby jak najszybciej wyprosić wszelkie mikroby, które przynosimy do domy z miasta, komunikacji czy po prostu z bardzo zanieczyszczonego powietrza. To dobry nawyk, by włączyć Air z jakimś cytrusem, gdy wracamy do domu.

Druga metoda to kropla na piżamę czy poduszkę na noc, aby nic nam się w czasie spania nie zatkało, aby można głęboko, dobrze oddychać. Jest to też niezły patent na tych co chrapią, właśnie z powodu niedrożności w górnych drogach oddechowych.

Mieszanka Air występuje zarówno jako olejek w buteleczce 15ml jak i w rollonie z aplikatorem kulkowym, 10ml, rozcieńczona olejek kokosowym. W tej postaci po prostu aplikujemy na skórę. Ja smaruję plecy i klatkę piersiową, gdy słyszę, że coś tam w środku zalega, aby m.in. ułatwić odkrztuszanie. Przy zatkanym nosie – smaruję pod nosem! Gdy zatoki dają się we znaki, wtedy czoło i kark. Choć zatoki to temat na osobny tekst, obiecuję, że będzie! Dam tylko, że może przy zatokach robić typowe parówki, czyli ciepła woda, kilka kropli olejku do niej, nakrywamy głowę ręcznikiem i oddychamy!

Wiele moich klientek dzieliło się swoimi doświadczeniami, że Air w dyfuzorze i dodatkowo rozsmarowany na klatce piersiowej i plecach jest ogromny wsparciem przy astmie. Sama na szczęście nie mam takich doświadczeń, ale daję znać, może komuś taka info się przyda!

A co z emocjami?

Odkręcamy buteleczkę i czujemy arktyczny powiew świeżości. Oczyszcza się głowa ze zbędnych myśli i czujemy, jak energia w nas rośnie i rośnie. A jak dodasz 2-3 krople do brodzika. na podłogę prysznica rankiem, to udany dzień gwarantowany! 😉

Mieszanka ta pomaga nam wziąć głęboki wdech… i z wydechem odpuścić ból, gniew, smutek, złość. Wszystkie trudne emocje, które nas trzymają w miejscu i utrudniają spełnianie swoich planów i marzeń. Często rdzeniem tych ciężkich odczuć jest po prostu poczucie bycia niekochaną_ym. A jak wypuścimy to z siebie, to zobaczymy, że kluczem jest, by najpierw ukochać siebie i wtedy ta miłość, której pragniemy, będzie przychodzić z każdej ze stron.

Air pomaga nam objąć nasze życie z radością właśnie przez zatrzymanie się i głęboki oddech. Spróbuj. Wmasuj rozcieńczony olejek w okolice serca, gdy odczuwasz smutek, poczucie odrzucenia/ oddzielenia, żałość, a potrzebujesz wziąć głęboki oddech, by zacząć żyć z pełną otwartością.

Co więcej?

Olejki z tej mieszanki, to takie olejki zadaniowe. Zatem jeśli potrzebujesz skoncentrować się na jednym zadaniu, by niczym się nie rozpraszać, włącz dyfuzor! Albo nanieś kroplę na dłoń, rozmasuj i głęboko oddychaj.
Tak samo zrób, gdy czujesz, że Twoje ciało się napina z powodu zdenerwowania. Oddychanie z tak pobudzającym i oczyszczającym myśli aromatem, szybko sprawi, że się odprężymy.

Zdjęcia pochodzą z portalu social.doterra.com