Olejek grejpfrutowy – nieoczywiste zastosowania
Olejki grejpfrutowy, tak jak pozostałe cytrusowe olejki, pozyskiwany jest ze skórek owoców. Dlatego gdy tylko odkręcam butelkę, to czuję, jakbym właśnie z wiklinowego kosza wyciągała świeże grejpfruty, zebrane na Florydzie. Bryza oceanu, gorące słońce. Nigdy tam nie byłam, ale ten zapach skutecznie działa na moją wyobraźnię.
No dobra, to co z tym olejkiem można zrobić? Ciekawe, czy uda mi się Was zaskoczyć! Podzielę się z Wami moimi doświadczeniami, inspiracjami olejkowych klientów oraz podrzucę kilka pomysłów zaczerpniętych z literatury, których jeszcze nie miałam okazji przetestować!
To ruszamy po olejek grejpfrutowy!
Jak się domyślacie, jednym z pierwszych zastosowań i chyba najszerzej wykorzystywanym jest po prostu popijanie wody z olejkiem grejpfrutowym, oczywiście z odrobiną miodu lub kroplą dobrego oleju! Pamiętamy, że olejki eteryczne nie rozpuszczają się w wodzie, dlatego dobrze jest je z czymś połączyć, by uniknąć ewentualnych podrażnień.
Kropla olejku na szklankę wody/ koktajlu jest w zupełności wystarczająca. Smakowe wody zwykle cieszę się dużym powodzeniem, więc skoro możemy zrobić samodzielnie taką w domu i oszczędzić w portfelu i na zdrowiu (bo te kupne, to przecież często z cukrem), to czemu nie. Wówczas chętnie sięgamy po napój, dzięki czemu nawodnienie organizmu jest na optymalnym poziomie. Ale! Spożywanie olejku grejpfrutowego wewnętrznie niesie szereg korzyści:
- wsparcie metabolizmu, czyli jego podkręcenie
- pomoc w redukcji tkanki tłuszczowej
- oczyszczanie przewodu pokarmowego i ulga przy przejedzeniu
To też kapitalny wybór, jeśli potrzebujemy czegoś co wyhamuje nasz apetyt. Z tej właściwości korzystają nie tylko osoby, które mają nadwagę czy są w procesie zrzucania zbędnych kilogramów. To doskonałe antidotum także podczas PMS. Nie tylko zadziała tak, że przestaniemy szperać po szafkach i kompulsywnie zaglądać do lodówki, ale także odpręży nas i rozluźni, redukując poziom zołzowatości w tych dniach. Moim patentem na moment pt.: „muszę zjeść coś słodkiego!” jest zrobienie dzbanka wody z olejkiem grejpfrutowym, kroplą oliwy i saszetką PB Assist Junior (niebawem więcej o tych suplementach będzie na blogu) – probiotyku dla dzieci. Jest on na bazie ksylitolu, więc zaspokaja chęć na słodkie, a w połączeniu w grejpfrutem zamyka temat ciągłego podjadania w oczekiwaniu na okres. Oczywiście najskuteczniejszą metodą jest nieposiadanie słodyczy w domu. Polecam!
Encyklopedia Modern Essentials (wydanie 12te) wskazuje jeszcze, że olejek grejpfrutowy można stosować w przypadku bulimii i anoreksji i najskuteczniejszą metodą ma być jego dyfuzowanie, wąchanie z dłoni, buteleczki. Można go też rozpylać i aplikować na skórę, po niezłej imprezie, gdy macie kaca. A popijanie wody z olejkiem grejpfrutowym po posiłkach ma też wpływać uwalniając przy uzależnieniu od tytoniu.
Piękne ciało
Olejek grejpfrutowy, w kontekście emocjonalnym pomaga nam nauczyć się szanować i doceniać nasze ciało. Pokochać siebie takimi jakimi jesteśmy. Nie oznacza to, że mamy o siebie nie dbać. Wszelkie zabiegi, czasem wyrzeczenia i inne formy pielęgnacji ciała mają być po to, aby jeszcze lepiej czuć się sama ze sobą, a nie aby komukolwiek coś udowadniać. W rytuałach pielęgnacyjnych olejek grejpfrutowy możemy wykorzystać na kilka sposobów:
- szczotkowanie ciała na sucho – dodaję kilka kropli olejku na szczotkę i się po prostu szczotkuję. Przy regularnym szczotkowaniu z grejpfrutem szybko zobaczycie, że skóra jest bardziej sprężysta i pomarańczowa skórka zdecydowanie się wygładza. Tu proponuję dodać jeszcze kroplę geranium;
- peeling – robię go sama z 3 składników – sól gruboziarnista, olej kokosowy i olejki grejpfrutowy. Staram się, aby większość kosmetyków, których używam były jadalne, aby nie bombardować organizmu szkodliwą chemią i syntetykami. To też mój mały krok w trosce o stan naszej planety i zmian klimatycznych. Jeśli mogę być #lesswaste, to czemu nie? Dodam tutaj, że do pierwszego peelingu podchodziłam ze sto razy, bo wydawało mi się to wręcz nie do zrobienia, nie mówiąc już o ilości czasu jaki na to potrzebuję! A tu okazało się, że wsypanie soli do miseczki, dodanie oleju z olejkiem i wymieszanie zajmuje mniej niż minutę. A jak oszczędność kasy! Zawsze robię porcję na jedno użycie, dlatego, że lubię świeżość, a poza tym czasami mam ochotę na peeling z mieszanką Balance albo innym olejkiem.
- usuwanie zbędnego owłosienia – skuteczność tego zabiegu znam na razie tylko z teorii – kilka razy podchodziłam do tematu, ale zabrakło mi wytrwałości. Chodzi o to, aby w miejsce nadmiernego owłosienia aplikować regularnie olejek grejpfrutowy. I regularność nie polega na „raz w miesiącu” ale raczej 1-2 razy dziennie. Moje doświadczenia pokazują, że faktycznie włoski stają się słabsze, ale jeszcze nie doszłam do momentu redukcji całkowitej. Kiedyś się za to zabiorę.
W pielęgnacji skóry koniecznie należy pamiętać o tym, że większość olejków cytrusowych wykazuje właściwości fototoksyczne. Oznacza to, że po ich aplikacji na ciało powinniśmy unikać ekspozycji na słońce (zaolejkowanego obszaru) przez co najmniej 12 godzin.
Dom bez chemii – czyli zdrowo, czysto i pachnąco
To kolejny obszar w moim życiu, w którym olejki okazały się brakującym elementem układanki. Ze sprzątaniem poszło szybciej niż z komstykaumi DIY. I chociaż najczęściej do ogarniania przestrzeni stosuję olejek cytrynowy – doskonała dezynfekcja, to po grejpfruta też sięgam, bo również wykazuje wysokie właściwości czyszczące.
Hitem są bez wątpienia tabletki do zmywarki. Nie martwimy się, że zjadamy szkodliwe substancje, które się zachowują na naczyniach, nie generujemy dodatkowych śmieci, bo nasze tabletki nie są pakowane w folijki. Ale największa oszczędność widoczna jest w portfelu! Zobaczcie, przepis jest banalny:
Połączenie 15 kropli olejku z grejpfruta, 15 z bergamotki, 10 kropli dzikiej pomarańczy i 8 kropli Frankincense (kadzidło) i wymieszanie tego w wodą w 400 ml butelce da nam piękny, naturalny i podnoszący nastrój odświeżacz powietrza. Kolejny eko krok!
Gdy zajrzymy do literatury, wyczytamy, że olejek grejpfrutowy można też stosować na suchość gardła, zarówno wynikającą z infekcji jak i z częstym operowaniem głosem. Wtedy warto go popijać albo przyjmować z odrobiną miodu lub oliwy na łyżeczce. Polecany sposób szczególnie dla nauczycieli czy mówców.
W Advanced Oil Magic znajdziemy taką poradę, że pijąc 3x dziennie przez określony czas wodę z olejkiem grejpfrutowym (1-3 kropli na szklankę) możemy wpłynąć na usunięcie kamieni w woreczku żółciowym! Mam nadzieję, że nikt nie będzie musiał tego testować!
Olejek grejpfrutowy jest bardzo wdzięcznym zapachem do tworzenia różnych kompozycji w dyfuzorze. Zobaczcie sami i dajcie znać, która mieszanka najbardziej Was kręci! A jeśli macie swoje inne patenty na wykorzystanie tego olejku – pięknie proszę, podzielcie się!
Jeśli to Twoje pierwsze spotkanie z moim blogiem – rozgość się i daj znać, czy znajdujesz tu dla siebie inspirujące treści. Z przyjemnością stanę się Twoją olejkową przewodniczką – wyślij wiadomość albo odezwij się na facebooku czy instagramie!