Ciasta, ciasteczka, czekoladki z olejkami!
Uwielbiam eksperymentować w kuchni z olejkami. Ostatnio robiłam pyszne burrito (przepis wkrótce). Standardem są olejki w sałatkach, pastach kanapkowych, koktajlach. Ale dziś dla odmiany 3 pyszniutkie, słodziutkie przepisy na deser. Nie są to moje receptury, podzieliły się nimi ze mną moje olejkowe koleżanki, za co pięknie dziękuję!
Ciasteczka z batatów z olejkami
Składniki:
- 450-500 g batatów (masa na surowo)
- 100 g masła lub oleju kokosowego
- 550 g mąki – rekomendujemy owsianą lub gryczaną, ale pszenna też się nada
- 50 g ksylitolu, lub wg własnych upodobań erytrolu, cukru kokosowego…
- 2 łyżki kakao
- łyżka miodu
- 3/4 łyżeczki sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 6 kropli olejku Wild Orange (dzika pomarańcza)
- 3 krople mieszanki olejków On Guard
I pieczemy:
Ugotowane ziemniaki ubijamy robotem kuchennym lub tłuczkiem, dokładając jednocześnie mąkę, masło, szczyptę soli, olejki, kakao, sodę oczyszczoną, oraz miód i cukier. Po wymieszaniu składników ugniatamy masę ręcznie, formujemy kulę, którą owijamy w papier i wkładamy na godzinę do lodówki.Następnie rozwałkowujemy ciasto na stolnicy podsypanej mąką. Wycinamy foremkami ulubione kształty i ułożone na blaszkach i pieczemy około 15-20 minut z termoobiegiem w 160°C. Jeśli macie duże pokłady fantazji, oczywiście można je udekorować!
Wegańskie czekoladki
Potrzebujemy:
- 200 ml oleju kokosowego
- 1/4 szklanki kakao
- 3 łyżki wiórek (wiórków?) kokosowych
- 2 łyki syropu daktylowego lub garść zblendowanych daktyli
- 2 łyżki syropu klonowego (lub 4 jeśli nie mamy daktylowego i odwrotnie)
- 2 kropelki olejku Peppermint (mięta pieprzowa)
- 2 kropelki olejku Wild Orange (dzika pomarańcza)
Wykonanie jest banalnie proste: olej kokosowy rozpuszczamy w kąpieli wodnej, dodajemy pozostałe składniki, mieszkamy i przelewamy do silikonowych foremek. Gdy ciut przestygnie wstawiamy na 30 minut do lodówki. Wyciskamy z foremek i zjadamy!
Czekoladowe ciasto z nutką mięty
Składniki:
- 6 jajek
- ½ szklanki ksylitolu/cukru
- ½ -1 szklanki mąki
- 2 gorzkie czekolady
- dowolny tłuszcz o objętości kostki masła (np. olej kokosowy)
- 4-5 kropli olejku eterycznego Peppermint (lub 6-7 Spearmint)
Czekoladę z tłuszczem rozpuszczamy w kąpieli wodnej, następnie dodajemy pozostałe składniki i dokładnie mieszamy. Przelewamy do formy i pieczemy w temperaturze 180 st. przez 20-25 min (im krócej, tym jest bardziej płynne w środku).
Od czego zaczniecie deserowe eksperymenty? A jakby było Wam za mało, to dorzućcie do tego:
Jeśli jeszcze nie używałaś olejków eterycznych doTerra, a masz ochotę na któryś ze smakołyków, skontaktuj się ze mną, to dostaniesz próbkę do przetestowania!
